Polacy na emigracji (recenzja)
Takie książki jak "Polacy na emigracji" zaliczam do kategorii reportaży-ciekawostek: to nie próba analizy jakiegoś zjawiska, a zbiór różnych opowieści i anegdot uporządkowanych tematycznie. Nie jest to w żadnym wypadku zarzut, tylko istotna uwaga do kogo kierowana jest ta książka. Autorka raczej podąża za własną intuicją i doświadczeniami niż twardymi danymi, by spróbować odpowiedzieć na pytanie: dlaczego i po co wyjeżdżamy? W rezultacie otrzymujemy lekką, bardzo wakacyjną książkę, w której Polacy mieszkający za granicą opowiadają o swoich doświadczeniach. Gdzie Autorka uznała to za zasadne dopowiada pewien kontekst, dzieli się anegdotami z własnego życia czy zamieszcza rozmowy ze specjalistami. Wszystko czyta się szybko i przyjemnie - czyli dokładnie tak jak miało być w zamierzeniu, a jedyne zgrzyty wywołuje pewna powtarzalność (Autorka co jakiś czas przypomina swoich rozmówców, co z jednej strony jest konieczne ze względu na dużą ilość bohaterów, a z drugiej wprowadza to odczucie "już to czytałam"), odbieganie od tematu (rozdział o życiu codziennym jest także rozdziałem o stereotypach) i korekta - można wybaczyć drobny błąd, ale "autokorektę" na zupełnie inne słowo? Mimo drobnych zarzutów to książka w sam raz skrojona na lato: niewymagająca, unikająca przytaczania zbyt wielu informacji, skupiająca się na rozmowach. I choć porusza kilka poważniejszych kwestii, to ogólnie przedstawia dość pozytywny obraz emigracji w poszukiwaniu swojego miejsca.
W reportażu została przyjęta ciekawa forma uporządkowania - zamiast poświęcenia każdego z rozdziałów jednemu z rozmówców, całość została uporządkowana tematycznie - choć czasami granice tematyczne trochę się rozmywały, to i tak stanowiły dobry wybór, dzięki któremu czytelnik może porównać różne doświadczenia. Co ciekawe Autorka zdaje się być jedną z bohaterek książki - sama również podróżuje i nie waha dzielić się własnymi spostrzeżeniami. I tak wśród poruszonych tematów znalazły się oczywiście powody wyjazdu, pierwsze doświadczenia za granicą, ale także takie kwestie jak bezpieczeństwo, aborcja, czy to jak Polacy traktują siebie nawzajem poza granicami. Duży plusem jest także przywoływanie opowieści różnych osób, chociażby z Holandii - inną wizję tego kraju i relacji z obywatelami przedstawia rozwódka z Holendrem, inną para, która poszukiwała miejsca, w którym może być razem bez uprzedzeń. Całość należy czytać właśnie przez ten subiektywny ton - wszak nie każdy, kto wyjeżdża odnosi sukces, a każdy ma inne doświadczenia. Autorka nie ocenia miejsc emigracji - a z rozmów wyłania się jedno proste przesłanie: każdy ma prawo szukać takiego miejsca, w którym będzie czuć się dobrze. Jedna osoba odnajdzie się na Jamajce, inna w Stanach Zjednoczonych.
"Polacy na emigracji" nie są więc reportażem o samym zjawisku jakim jest emigracja, ale opowieścią o ludziach, którzy postanowili znaleźć swoje miejsce poza granicami Polski. Autorka nie skupia się wyłącznie na motywacjach bohaterów, dzięki czemu poznajemy ich przygody, związki czy życie codzienne. Co ciekawe, dla wielu z relatywnie młodych bohaterów pierwszym krokiem do emigracji była wakacyjna podróż, co jeszcze potęguje letni charakter książki. Autorka podchodzi do swoich rozmówców z dużą dozą sympatii i zrozumienia, co przekłada się na bardzo pozytywne wrażenie: bez oceniania postaw swych bohaterów. Jeśli szukacie właśnie tego - zbioru opowieści o życiu za granicą, w lekkiej i bardzo przystępnej formie, książki mocno subiektywnej, to "Polacy na emigracji" będą reportażem właśnie dla was!
Wydawnictwo: WAB
0 komentarze