Opowieść księgarki z Tokio

 


"Opowieść księgarki z Tokio" to kolejna japońska powieść z nurtu iyashikei (healing) - "uzdrawiających" tekstów kultury (nie muszą być to wyłącznie książki!), które mają jeden cel: przynieść poczucie spokoju, pewnej ulgi emocjonalnej; innymi słowy ma koić odbiorców. Powieści z tego gatunku potrafią być schematyczne - opierają się często na motywie "okruchów życia", codziennych sytuacji, w których bohaterowie czują się zagubieni. Jednak na swej drodze odnajdują niezwykła kawiarnię/księgarnię/bibliotekę, a interakcja z tym miejscem/właścicielem pozwala bohaterom spojrzeć na życie inaczej, odnaleźć spokój. Ważniejsza jest tutaj atmosfera  i jednostkowe doświadczenie naszego bohatera (często pewnego archetypu, z którym czytelnik może się utożsamić) niż rozbudowana fabuła. Ważne jest, by w jakiś sposób lektura takiej książki podnosiła na duchu, dawała nadzieję, że jakoś się ułoży. Jak zatem w te ramy wpisuje się "Opowieść księgarki z Tokio"?

To powieść, która wiele czerpie z iyashikei, ale ma w sobie ciekawy twist: tym razem to nie postacie wchodzące w kontakt z księgarką wychodzą na pierwszy plan, ale ona sama. Nie skupiamy się tutaj na problemach osób, które nasza tytułowa księgarka poznaje, ale jej własnej drodze do "uzdrowienia" poprzez relacje z innymi. Nanako znalazła się na życiowym zakręcie: jej małżeństwo się rozpada, a praca w księgarni nie daje już takiej sytuacji. Kobieta czuję potrzebę zmian, otwarcia się na nowe doświadczenia - a przecież nie jest to wcale łatwe. Spontanicznie postanawia zapisać się do portalu randkowego, który umożliwia spotykanie nieznajomych. Nanako nie chce jednak randkować, a zwyczajnie poznawać ludzi - i poprzez te relacje otworzyć siebie. Kobieta, mająca ogromną pasję do książek, postanawia wykorzystać te krótkie, trzydziestominutowe spotkania, by dowiedzieć się czegoś o drugiej osobie i zaproponować jej książkę do przeczytania - ale także wynieśc coś dla siebie z kązdego takiego spotkania. Celem kobiety nie jest odnalezienie miłości, a raczej nawiązanie kontaktów, relacji. Całości smaczku dodaje fakt, że jest to powieść autobiograficzna, która zaczęła się od wpisów na stronie internetowej, które przyciągnęły uwagę Japończyków.

"Z czasem moje polecanie książek przybrało taką właśnie formę. Najpierw mówiłam o uroku danej osoby. Potem łączyłam ten urok z książką, którą chciałam polecić. Opowiadałam, co może dać tej osobie. Wydawało mi się, że nawet ta "nieprzeczytana jeszcze" książka może kiedyś stać się talizmanem dla konkretnego człowieka."

W książce tej mamy zatem niekonwencjonalne podejście: nasza postać, która ma nieść ukojenie innym (poprzez polecanie książek dopasowanych do ich sytuacji życiowej), sama przeżywa nietypową podróż. Pomysł wyjściowy - połączenie randkowania z polecaniem książek również jest intrygujący. Szczególnie, że na swej drodze Nanako spotka różnych ludzi - od mężczyzn zainteresowanych tylko seksem po osoby, które rzeczywiście liczą na polecenie książek, wierząc, tak jak nasza księgarka, w moc literatury. Odpowiednia książka we właściwym momencie może zdziałać cuda, niepotrzebna jest tu żadna magia! Na kartach powieści autorka zastanawia się nad znaczeniem odpowiednio dobranych książek, tak by stały się przewodnikami, towarzyszami na całe życie odbiorcy. Dotyka także kwestii samego polecania, gdzie nie wystarczy powiedzieć "to dobra książka", ale należy się pochylić nad tym, dlaczego będzie dobra dla tej konkretnej osoby.

Jednocześnie "Opowieść księgarki z Tokio" ma w sobie wiele charakterystycznych cech iyashikei. Jedną z nich jest uniwersalność. W zakresie tematycznym książka porusza takie uniwersalne kwestie jak miłość, samotność, życiowy kryzys (w małżeństwie, w pracy), czy w końcu pokonanie nieśmiałości i nawiązywanie nowych znajomości. Osoby, które napotyka na swej drodze Nanako prezentują pewne problemy - nie ma tu miejsca na zagłębianie się w ich rys psychologiczny. 

Siłą tej powieści jest właśnie droga naszej bohaterki: droga ku otwartości na nowe doświadczenia, ale także na odkrywanie samej siebie. Na zastanowienie się, czego pragnie, co jej daje szczęście. Drugim zaś filarem jest wiara w moc książek jako mostu łączącego ludzi - nawet w czasach szybkich znajomości online. Istotne jest także miejsce, czyli księgarnia. Nie chodzi jednak o jedną konkretną księgarnię, ale atmosferę, której bohaterka poszukuje: otoczenia książek oraz pasjonatów czytania. W odpowiedniej księgarni można być sobą, można się "zresetować", jak ujmuje to sama bohaterka. 

Całość napisana jest w bardzo prosty sposób; co więcej - w odróżnieniu od wielu innych książek tego nurtu - nie ma tu zbyt wielu "prawd objawionych" w postaci komfortowych haseł - gotowych cytatów do zawieszenia nad łóżkiem. Chociaż opowiada o roku z życia tytułowej księgarki, nie uniknęła typowej dla  iyashikei powtarzalności, związanej z 70 spotkaniami i poleceniami książek (choć bardzo różnorodnych tematycznie).

"Opowieść księgarki z Tokio" nie jest powieścią bardzo zapadającą w pamięć, wstrząsającą czytelnikiem - bo i nie o to chodzi w tego rodzaju książkach. Ważne jest to uczucie ukojenia w trakcie lektury - pewien optymizm bijący ze stron, mówiący o tym, że mimo kryzysu można odnaleźć spokój - i to w stylu japońskim: cichy, związany z codziennym życiem, bez fajerwerków i obrotów o sto osiemdziesiąt stopni. Mnie takie ukojenie przyniosła - miło było wraz z autorką zadumać się nad znaczeniem polecania książek i poszukiwania relacji. Minimalistyczny styl idzie tutaj w parze z introspekcją - skupieniem się na wewnętrznej przemianie bohaterki w życiu codziennym. Jeśli jesteście miłośnikami dramatycznych historii, to ta książka nie jest dla Was. Jeśli czujecie przesyt japońskimi healing novels, "Opowieść księgarki z Tokio" nie oferuje większej oryginalności. Ale jeśli szukacie książki, która pozwala na zwolnienie tempa, na łagodniejsze spojrzenie na życie, przypominającą o docenianiu piękna zwykłych chwil i małych zmian - to warto sięgnąć po ten autobiograficzny bestseller z Japonii.

Nanako Hanada "Opowieść księgarki z Tokio" (2018)
Polskie wydanie: Relacja (2024)

Share:

0 komentarze