Nocarz
"Nocarz" to przede wszystkim ciekawe połączenie gatunkowe - powieść sensacyjna z wampirami. Nowy agent Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego trafia do specjalnej jednostki nocarzy - walczących, jak się możecie domyśleć z wampirami. Nie ma tu miejsca na romantyzowanie krwiopijców; zamiast tego dostajemy opowieść o człowieku znudzonym swym dotychczasowym życiem i gotowym do zmian - ale czy aż tak radykalnych jak zostanie dzieckiem nocy? Czy uda mu się opanować instynkty drapieżcy i żyć zgodnie z literą prawa jako nocarz czy pragnienie okaże się silniejsze? A wszystko to w otoczce powieści sensacyjnej, pełnej scen akcji, szkolenia, budowania zespołu i poznawania struktur władzy świata nocy. Tak jakby do powieści o Jacku Reacherze dodać wampiry. Realia służb mundurowych połączone z wampirami okazały się mieszanką ciekawą, wymykającą się niektórym kliszom znanym z powieści o krwiopijcach - i to po latach od pierwszego wydania. "Nocarza" nadal świetnie się czyta - jeśli lubi się powieści dynamiczne, z elementami taktyki i strategii wojennych - pomimo nieco słabszej, przewidywalnej końcówki. Lubię takie mieszanki gatunkowe, bo potrafią być zaskakujące i wymykające się kliszom!
Inne spojrzenie na wampiry
Jesteśmy przyzwyczajeni do pewnego wizerunku wampirów: w odsłonie gotyckiej, jako spadkobierców Draculi lub młodzieżowej, romantyczno-błyszczącej, dzięki fenomenowi "Zmierzchu". Wampiry są zatem postaciami typowymi dla grozy lub romantasy; tutaj dostajemy jednak zupełnie inne spojrzenie na krwiopijców, dalekie od klasycznego wizerunku gotyckiego arystokraty czy romantycznego drapieżnika. "Nocarz" to dynamiczna, militarna opowieść o świecie podzielonym na dwa obozy: Nocarzy – wampiry wiernie służące państwu, działające w strukturach ABW, oraz Renegatów – buntowników, którzy odrzucili zasady narzucone przez system i postanowili żyć na własnych warunkach. Autorka dekonstruuje mit wampira jako istoty mrocznej, wyalienowanej, żyjącej poza wszelkimi strukturami społecznymi. Jej bohaterowie to żołnierze wampirycznych jednostek specjalnych, funkcjonujący w hierarchicznej strukturze, przestrzegający rozkazów i trenujący niczym współcześni komandosi. Także ich przeciwnicy, Renegaci, mają swoją strukturę i cele - i nie są nimi uwodzenie nieletnich dziewcząt. Bardzo podobało mi się przedstawienie wampiryzmu nie jako klątwy, ale pewnego ulepszenia, które wykorzystują państwowe służby - pozyskując w ten sposób idealnych żołnierzy do walki z tymi "złymi" wampirami. Jednocześnie te nadludzkie zdolności mają swoją cenę - wolność, utratę poprzedniego życia. Powieść ukazuje nie tylko konflikt między Nocarzami, a działającymi niczym terroryści Renegatami; ale także konflikt wewnętrzny. Czy główny bohater, Jerzy, pozostanie wierny i całkowicie posłuszny władzy czy przejdzie jednak na ciemną stronę? Czy rzeczywiście Nocarze są „dobrzy”, a Renegaci „źli”, czy może granica między nimi jest znacznie bardziej płynna?
Moralne dylematy i dynamiczna akcja
Bardzo lubię, gdy w filmach czy powieściach się wiele dzieje - ale nie dla samego spektaklu. Ważne, żeby za tymi wszystkimi strzelaninami i pościgami stała historia bohatera. Tak jak w filmie John Wick, gdzie pozornie chodzi o zemstę za zabicie psa, a tak naprawdę o głębszy ból po stracie ukochanej osoby. Podobnie jest w przypadku powieści "Nocarz", która przedstawia ciekawą ewolucję bohatera. Jerzy jest znudzony swą egzystencją - dostaje szansę by stać się elitarnym żołnierzem, ale bez możliwości powrotu. Zmiana oznacza utratę wolności, całkowite posłuszeństwo swej jednostce. Czy mężczyzna będzie na to gotowy, szczególnie gdy ludzka krew tak kusi? Powieść pod płaszczykiem akcji zręcznie przemyca pytania o moralność, lojalność i sens ślepego podporządkowania rozkazom. Czy wierność systemowi zawsze oznacza bycie po „dobrej” stronie? Czy bunt przeciwko narzuconym zasadom to oznaka wolności, czy anarchii? Na kartach powieści dynamiczna akcja przeplata się z dylematami moralnymi, czyniąc całość bardzo wciągającą.
Autorka zadbała także o realia służb specjalnych, stąd wiele planowania akcji, trenowania i budowania więzi między nocarzami, którzy powinni być gotowi zginąć za kompanów w walce. Nie każdemu przypadnie to do gustu i może wydać się nudne - dla mnie to jednak ogromna zaleta tej powieści. To nie typowa fantastyka, dziejąca się w innych światach - ale dbająca o realizm powieść "a co by było gdyby wampiry działały w służbach specjalnych"?
Słowem podsumowania...
"Nocarz" to powieść, która świetnie łączy wartką akcję, militarną precyzję i rozważania o lojalności. Magdalena Kozak stworzyła oryginalny świat, w którym wampiry nie są samotnymi drapieżnikami, a częścią systemu, który – jak każdy – może być zarówno wybawieniem, jak i pułapką. To dynamiczna, pełna akcji historia, która wciąga od pierwszych stron, a przy tym stawia pytania o lojalność, wolność i cenę, jaką płacimy za siłę i władzę. To idealna propozycja dla fanów powieści sensacyjnych, którzy szukają czegoś więcej niż tylko strzelanin i pościgów. Nowe, poprawione wydanie (wyd. Warbook, 2025) pokazuje, że ta historia pozostaje aktualna i ciągle dobrze się ją czyta. To świetna okazja, by zarówno nowi, jak i starzy czytelnicy odkryli tę historię na nowo.
0 komentarze