"Zaprawdę, usta mogą nawet ściąć głowę (...) Tak szybko wymyślałem dzisiaj kłamstwa, ale czyż nie mówi się, że matę zawierającą coś wstydliwego zwija się niestarannie?"
"Skarb w słowach zaklęty" to polski tytuł księgi "Magana Jari Ce" Abubakara Imama, jednego z najbardziej uznanych pisarzy nigeryjskich. Jego "Magana Jari Ce" uznawana jest za jeden z ważniejszych tekstów literackich - Autor podjął się trudu przeniesienia bogatej tradycji oralnej ludu Hausa na karty powieści. Nie było to zadanie łatwe, ponieważ hausańska kultura opierała się właśnie na literaturze ustnej: oprócz samego tekstu, ważną rolę odgrywał sposób opowiadania, który wpłynął na formę bajki. Warto zauważyć, że ta kultura oralna, której towarzyszyły tańce i gra na bębnach nie pasowała do tradycji islamskiej. Lud Hausa - który w rzeczywistości jest bardziej wspólnotą językowo-kulturową niż narodem zamieszkującym konkretne państwo (co unaocznia problem sztucznego podziału Afryki) - doświadczył nie tylko islamizacji, ale także brytyjskiego kolonializmu. Wszystko to wpłynęło na zawarte w powieści bajki - odnajdziemy w nich zapożyczone, uniwersalne motywy i inspiracje bajkami europejskimi, wymieszane z rodzimą kulturą oraz Islamem.
"Wszystkie ptaki jedzą padlinę, ale wina spada na sępy." (powiedzenie używane kiedy wypominamy komuś to, co sami robimy)
Trzeba przyznać, że lektura uniwersalnych motywów, pokazujących ludzi dobrych i złych, sprawiedliwych i podłych oraz umieszczenie ich w afrykańskiej tradycji jest naprawdę fascynująca. Zgodnie z wolą Allaha człowiekowi pisany jest jego los - choć jak mówi jedna z bajek, Allah pomaga tym, którzy sami sobie pomagają, a nie bezczynnie czekają na cud. Ludzkie życie plączą dżinny oraz duchy dodo - choć zazwyczaj kłopoty są spowodowane zwykła głupotą lub chciwością. Całość przedstawiona jest w formie powieści szkatułkowej, podzielonej na trzy księgi. Łączy je postać niezwykłej papugi - Aku, która w pierwszej księdze opowiada bajki synowi władcy, aby powstrzymać go od ucieczki z bezpiecznego pałacu - co jest intrygą złego wezyra. W księdze drugiej przedstawiony jest pojedynek krasomówczy dwóch papug. Natomiast w trzeciej papuga uczy swego syna mądrości - wszak skarb jest w słowach zaklęty, jak mówi jedno z powiedzeń ludu Hausa. Należy przyznać, że choć na pierwszy rzut oka w każdej z ksiąg bajki mogą wydawać się w pewnym sensie podobne, to są w bardzo ciekawie zróżnicowane. Weźmy na przykład pojedynek papug - aby zademonstrować wybitność Aku opowiadane przez niego bajki wydają się lepsze od historii jego przeciwnika - które kończą się jakby urwane lub niosą negatywne przesłanie (przykładowo pochwalające złodziejstwo). W księdze trzeciej Aku poprzez bajki chce nauczyć syna dwudziestu przykazań proroka i właśnie w ich kontekście można odczytywać ich treść!
"Pączusia dopięła swego i znalazła najdorodniejszy snopek prosa, kiedy wydawało się, że jest już po żniwach".
"Skarb w słowach zaklęty" czyta się bardzo szybko, pomimo sporej objętości. Należy w tym miejscu pochwalić nie tylko Autora, ale także zespół tłumaczy - jest to pierwsze tłumaczenie tego dzieła na język europejski. Czytając bajki widać ile ciężkiej pracy zostało włożone, aby oddać jak najlepiej ich treść. Wszak bajka jest gatunkiem, w którym pewien rytm, pewne związki frazeologiczne przynależą do danego języka - i nie zawsze jest je łatwo przenieść. Gdy jakieś fragmenty mogłyby wydawać się niejasne (dlaczego coś ma znaczenie?), w tekście umieszczono przypisy. Co więcej całość posiada słowniczek pojęć znajdujący się na końcu. Jakby tego było mało, na końcu zawarty jest także komentarz kulturowy z bibliografią. Wszystko to składa się na naprawdę porządne opracowanie - chciałbym, aby książki tak głęboko zakorzenione w innych kulturach były wydawane właśnie w ten sposób.
"Źdźbło trawy, którego nie zauważasz, może przekłuć ci oko"
Powiedzenia i przysłowia to to, co najbardziej spodobało mi się w tym zbiorze bajek. Wiele z nich ma i nasze odpowiedniki - co tylko potwierdza uniwersalność gatunku jakim jest bajka - ale zabarwione afrykańskim kolorytem. Z tego powodu mamy powiedzenia o sprytnych hienach, a nie lisach, o dumnych lwach, a nie pawiach i tak dalej. "Skarb w słowach zaklęty" to prawdziwy skarbiec mądrości ludowych, a także kultury ludu Hausa. Historie zawarte w powieści przybliżają tradycyjne stroje czy potrawy oraz wierzenia. Warto także zauważyć, że lud ten wyspecjalizował się w handlu - a więc odwiedzał różne zakątki świata, co znalazło swoje odbicie w bajkach zaadaptowanych przez Abubakara Imama. W zbiorze znajdziemy zatem i motywy uniwersalne, i te przedstawiające wartości typowe dla ludu Hausa czy kultury islamskiej. Niektóre z tekstów mają stanowić naukę, inne przestrogę - znajdziemy także teksty, które mają zwyczajnie bawić. To zróżnicowanie przekłada się na ogromne bogactwo "Magana Jari Ce" - i w tym kontekście nie dziwi, że wielu badaczy różnych dziedzin zainteresowało się tym dziełem.
"Sytuacja jest bez wyjścia. Przede mną szakal, za mną hiena."
Obawiam się, że "Skarb w słowach zaklęty" może być książką, którą wiele osób przeoczy. Wynika to zapewne z jej pozornej egzotyki, obawy przed nieznajomością tradycji afrykańskiej czy islamskiej - czy niestety braku zainteresowania tymi tematami. Jeśli interesujecie się poznawaniem innych kultur, zgłębianiem mitologii (choć tu nie ma bezpośrednio odniesień do mitów) lub zwyczajnie lubicie gatunek bajki i baśni (tak modne teraz retellingi!) to "Magana Jari Ce" powinna znaleźć się na waszej liście książek do przeczytania. To naprawdę fascynujący zbiór bajek, świetnie przetłumaczony i zasługujący na uwagę. "Baśnie tysiąca i jednej nocy" to nie jedyny skarbiec baśni, mając takiego konkurenta jak "Skarb w słowach zaklęty"!
"Przysłowie mówi, że dopóki człowiek żyje, może liczyć, że coś się wydarzy."
Abubakar Imam "Magana Jari Ce" (1937 - wydanie pierwszej księgi)
Polskie wydanie: 2021, Dialog
Tłumaczki pierwszej wersji przekładu, poprawionej i uzupełnionej: Elżbieta Gendera-Wronko, Beata Jeż, Katarzyna Neumann-Czarnecka, Nina Pawlak, Ewa Siwierska, Małgorzata Żbikowska
0 komentarze